Scenariusz: Didier Crisse
Oprawa graficzna: Nicolas Keramidas
Wydawca oryginalny: Soleil
Rok wydania oryginału: 2002, 2003, 2004
Liczba stron: 46, 46, 46
Ilość tomów: 7 (seria w toku)
Polską wersję językową przygotowali:
Przekład z języka hiszpańskiego: -krikon-
Grafika: pegon
Korekta: stary niedzwiedz(t.1-3), RybKa (t.3),
Tytułowa Luuna jest córką wodza plemienia Paumanoks, które potrafi porozumiewać się zarówno ze zwierzętami jak i leśnymi duszkami. Aby stać się osobą dorosłą nasza bohaterka musi przejść rytuał inicjacji, a więc pójść samotnie w nocy do lasu i uzyskać od leśnych duchów swój zwierzęcy totem. Co jednak się stanie, jeśli trafi na nieodpowiedniego ducha?
Autorem scenariusza do "Luuny" jest Crisse znany w Polsce choćby z serii "Kryształowy miecz".
Luuna T01: Noc totemów Pobierz: [4shared] [MediaFire]
Luuna T02: Zmierzch rysia Pobierz: [4shared] [MediaFire]
Czy w Waszych planach jest dokończenie serii "Kryształowy miecz"
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że Crisse jest jednym z moich"ulubionych" twórców- mimo opini niektórych, że tworzy dla dzieci :) - więc nie mówię TAK i nie mówię NIE... masz skany w języku hiszpańskim?
OdpowiedzUsuńMówisz i masz, integral -> http://www.4shared.com/file/w-r6wXwq/Didier_Crisse__Jacky_Goupil_-_.html
OdpowiedzUsuń:) więc mam rozumieć, że wielu chętnych do czytania? :) a kto to wklei hmmm? :)....
UsuńJohn Carter:D
UsuńWklei Szpieg z Krainy Deszczowców...
UsuńHehehe czyli konkurs?? Grafik, który wymyśli najlepszą kandydaturę wygrywa... :) "I nagroda" wklejka (o ile pociągnę serię) pozostałych tomów?? :)
UsuńJeśli chodzi o "Kryształową szpadę" to kilka ładnych lat temu, na festiwalu w Łodzi można było kupić czarno-białe kserówki z polskim tłumaczeniem tomów 3 i 4.
OdpowiedzUsuńNiestety akurat nie byłem przy kasie i nie kupiłem.
Może gdyby rozpuścić wieści to autor tamtego tłumaczenia udostępniłby je.
Oczywiście nie 3 i 4 tylko 4 i 5.
OdpowiedzUsuńI jak zwykle wielkie podziękowania dla całej trójki za wydanie. Krikon jak zwykle nie do zdarcia ;)Dzięki Panowie za fajny to prezent na Wielkanoc!
OdpowiedzUsuńChyba byłem kiedyś Indianinem, bo bardzo mi leżą takie klimaty. Najpierw "Taniec Czasu" a teraz to. Pierwszy tom fajny, ale to druga część ostatecznie przekonała mnie do regularnego śledzenia przygód Luuny. Te małe duszki (?)to ograny schemat, ale co tam. Są kapitalne. :D Dzięki.
OdpowiedzUsuńMam złe wieści... to ostatni (na tą chwilę) tom o przygodach Luuny... powód jest prozaiczny... nie mam więcej tomów po hiszpańsku... jest opcja, że"za chwilę" pojawią się po angielsku, więc jeśli, któryś z moich kolegów się skusi... nooo chyba, że ktoś nowy reflektuje :)
OdpowiedzUsuńCzy można liczyć na kolejne tomy?
OdpowiedzUsuńMale pytanko. Kiedy bedzie dalsza część Lunny? (Tom 4 itd)
OdpowiedzUsuńUwielbiam:)
Przepraszam chodziło mi o Luuna. ��
Usuń